Legenda Kojota
Zapewne zastanawiasz się dlaczego nasza restauracja w Miechowie nazywa się „Kojot”. Od samego początku wiedzieliśmy jaki styl i charakter będzie miała nasza restauracja oraz jaki rodzaj kuchni będziemy prezentować naszym gościom. Lecz pomimo licznych poszukiwań i wielu tygodni zastanawiania się nie mogliśmy się zdecydować jaką nazwę powinien nosić nasz lokal gastronomiczny.
I pewnie długo byśmy jej jeszcze szukali gdyby nie stara indiańska legenda, po przeczytaniu której wiedzieliśmy jak nazwiemy naszą restaurację…
Pewien Indianin posiadał dwie bardzo złe i rozpustne żony. Chcąc znaleźć w nich dobre cechy postanowił udać się z nimi na pustkowie, gdzie rozbił swój namiot na szczycie góry Pewnego dnia kobiety postanowiły zabić męża i powrócić do wioski by dalej oddawać się rozpuście.
Wykopały dół pod biozonią czaszką, na której zwykł siadać mężczyzna i przykryły go gałęziami. Gdy mężczyzna powrócił z polowania, posiliwszy się usiadł na swoi miejscu i zapadł się w dół. Żony wróciwszy do wioski mówiły że ich mąż zginął.
On tymczasem żywy nie mógł wydostać się z jamy. Przez prerie szedł kojot i ujrzał mężczyznę i zawył z litości nad jego losem, a jego głos przywołał inne kojoty. Zwierzęta postanowiły wydobyć ofiarę by uczynić go swoim bratem i by mógł żyć wśród nich.
Stary Kojot uzdrowił nieszczęśnika, lecz w tajemniczy sposób nadal jego głowie i rękom wilczy wygląd.